......no to szyjemy ,dziś u nas za oknem śnieg pada za bardzo weny nie mam do maszyny, no ale cóż trzeba się zebrać w końcu. Najpierw rano kawa ta oczywiście musi być obowiązkowa później pochowałyśmy z Jagodą ozdoby świąteczne bo tyle kwiatów wczoraj dostałam że,czuć wiosnę w domu. Skończyłam właśnie królisie mają 60cm i każdy z nich trafi do innego domu, w międzyczasie szyją się misie wieczorem zostaną wypchane i nadane kształty . Firanka została skrojona i czeka w kolejce do szycia ....
A takie jeszcze na szybko podusie wyszły z pod maszyny i dostały grafiki uwielbiam właśnie takie a Wy...
Tak więc materiały zakupione i czas na nowe realizacje tylko żeby pogoda za oknem była łaskawsza bo jak jest szaro to chyba nikomu nic się nie chce. Następnym razem pokażę Wam moje prace z decoupage.
A teraz mykam bo już zmęczenie bierze górę tak więc do usłyszenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
♥ ♥ Dziękuję za odwiedziny i komentarze, jest mi bardzo miło, że jesteście tutaj razem ze mną. ♥ ♥